** Czy każdy typ włosów reaguje tak samo na chlorowaną wodę?

** Czy każdy typ włosów reaguje tak samo na chlorowaną wodę? - 1 2025

Czy każdy typ włosów reaguje tak samo na chlorowaną wodę? Czyli basenowe rozterki włosomaniaków

Pachnące latem, pełne śmiechu i orzeźwienia – baseny to dla wielu synonim udanego wypoczynku. Niestety, radość z pływania często okupiona jest koszmarem dla naszych włosów. Chlorowana woda, choć niezbędna do utrzymania higieny, potrafi zamienić zadbane kosmyki w siano bez życia. Ale czy każda z nas, wychodząc z basenu, mierzy się z identycznym problemem? Odpowiedź brzmi: zdecydowanie nie. Typ włosów ma tu kluczowe znaczenie.

Wpływ chloru na włosy – mechanizm działania

Zanim zagłębimy się w różnice reakcji poszczególnych typów włosów, warto zrozumieć, jak chlor w ogóle na nie działa. Chlor, będący silnym utleniaczem, reaguje z naturalnymi olejami produkowanymi przez skórę głowy i rozprowadzanymi po włosach. Te oleje, zwane sebum, pełnią funkcję ochronną, nawilżającą i nabłyszczającą. Chlor wyciąga je z włosa, osłabiając jego barierę ochronną. Dodatkowo, woda chlorowana może podnosić pH włosów, co sprawia, że łuski włosa rozchylają się. W efekcie włos staje się bardziej porowaty, matowy, szorstki i podatny na uszkodzenia mechaniczne (np. podczas czesania) oraz utratę koloru.

Co więcej, chlor może reagować z miedzią obecną w wodzie (pochodzącą np. z rur), tworząc związki, które osadzają się na włosach, zwłaszcza tych blond lub rozjaśnianych, nadając im zielonkawy odcień. To prawdziwa zmora dla wielu blondynek! Nie ma nic gorszego niż wyjść z basenu z nadzieją na odświeżenie, a zobaczyć w lustrze włosy, które wyglądają, jakbyśmy właśnie nurkowały w bagnie.

Włosy cienkie a grube – kto bardziej cierpi?

Włosy cienkie, ze względu na swoją delikatną strukturę i mniejszą objętość, zazwyczaj reagują na chlor mocniej niż włosy grube. Mają mniej warstw ochronnych, a więc chlor łatwiej penetruje ich wnętrze, powodując przesuszenie, łamliwość i utratę objętości. Często po basenie stają się oklapnięte i trudne do ułożenia. Z kolei włosy grube, choć bardziej odporne, również nie są niezniszczalne. Chlor może pozbawić je blasku i elastyczności, a długotrwała ekspozycja na chlorowaną wodę może prowadzić do ich przesuszenia i szorstkości.

Pamiętajmy, że grubość włosa to tylko jeden z czynników. Liczy się również gęstość – czyli ilość włosów na głowie. Osoby o rzadkich włosach, niezależnie od ich grubości, mogą odczuwać skutki działania chloru bardziej dotkliwie, ponieważ objętość włosów chroniąca skórę głowy jest mniejsza. Co za tym idzie, skóra głowy jest bardziej narażona na działanie chloru, co może prowadzić do podrażnień i swędzenia.

Włosy farbowane kontra naturalne – barwa ma znaczenie!

Włosy farbowane to kolejna grupa szczególnie narażona na negatywny wpływ chloru. Proces farbowania narusza strukturę włosa, czyniąc go bardziej porowatym i podatnym na działanie czynników zewnętrznych. Chlorowana woda przyspiesza wypłukiwanie się pigmentu, co prowadzi do blaknięcia koloru i powstawania nieestetycznych odcieni. Szczególnie wrażliwe są włosy farbowane na blond, ponieważ chlor może powodować wspomniany już zielonkawy odcień. Ale i brunetki muszą uważać – chlor może sprawić, że ich ciemny kolor straci głębię i stanie się matowy.

Włosy naturalne, choć nie poddawane zabiegom chemicznym, również nie są w pełni odporne na działanie chloru. Jednak w ich przypadku ryzyko uszkodzeń jest mniejsze. Naturalne sebum stanowi lepszą barierę ochronną, a brak sztucznych pigmentów minimalizuje ryzyko zmiany koloru. Mimo to, regularne pływanie w chlorowanej wodzie może prowadzić do przesuszenia i utraty blasku nawet w przypadku włosów naturalnych. Tak więc, niezależnie od tego, czy masz włosy farbowane czy naturalne, pamiętaj o odpowiedniej ochronie przed chlorem!

Włosy wysokoporowate, średnioporowate i niskoporowate – porowatość kluczem do zrozumienia

Porowatość włosów to kluczowy parametr, który decyduje o tym, jak włosy reagują na różne czynniki zewnętrzne, w tym na chlor. Włosy wysokoporowate mają mocno rozchylone łuski, co sprawia, że łatwo wchłaniają wodę (i chlor!), ale też szybko ją tracą. To sprawia, że po kontakcie z chlorowaną wodą stają się bardzo suche, łamliwe i puszące się. Zazwyczaj są też bardziej szorstkie w dotyku.

Włosy średnioporowate charakteryzują się umiarkowanym stopniem rozchylenia łusek. Są bardziej odporne na działanie chloru niż włosy wysokoporowate, ale nadal wymagają odpowiedniej ochrony. Po basenie mogą być lekko przesuszone i matowe. Z kolei włosy niskoporowate mają ściśle przylegające łuski, co utrudnia wnikanie wody i chloru do ich wnętrza. Są gładkie, błyszczące i bardziej odporne na uszkodzenia. Jednak nawet w ich przypadku długotrwała ekspozycja na chlorowaną wodę może prowadzić do przesuszenia i utraty blasku.

Jak sprawdzić porowatość włosów? Istnieje kilka prostych testów, które można wykonać w domu. Jednym z nich jest test z wodą – wrzuć kilka włosów do szklanki z wodą i obserwuj, jak szybko toną. Włosy wysokoporowate szybko nasiąkną wodą i opadną na dno, włosy średnioporowate będą unosić się przez jakiś czas, a włosy niskoporowate będą unosić się na powierzchni przez długi czas. Znając porowatość swoich włosów, możesz lepiej dobrać odpowiednie kosmetyki i metody ochrony przed chlorem.

Podsumowując, reakcja na chlorowaną wodę jest silnie związana z typem włosów, ich grubością, kolorem (farbowane czy naturalne) oraz przede wszystkim – porowatością. Zrozumienie, jakie są Twoje włosy, to pierwszy krok do skutecznej ochrony przed negatywnymi skutkami pływania w basenie. A co robić konkretnie? O tym już w głównym artykule – S.O.S. Włosy po basenie: Jak neutralizować chlor i przywrócić im blask?